Ekstaza
Wystarczyło jedno spojrzenie
Nagle powietrze zgęstniało
Zagryzam usta nabrzmiałe
Drżę cała w oczekiwaniu
Niech za długo nie trwa ta chwila
Pokaż jak to robisz
Zrób co zechcesz z mym ciałem
Nogi same już miękną
Zanim jeszcze mnie dotkniesz
Czekam jak oszalała
Nienakarmiona
Stęskniona
Obolała
Zachłanna
U stóp twych padnę
Będę skamleć o dotyk ust
Nie mogę czekać
Ani chwili dłużej
Pragnę ciężaru ciała
Dotyku dłoni
Mroku i świetlistej ekstazy
W którą mnie uprowadzasz
Całuj
Ugniataj
Smakuj
Napełniaj
Do nieprzytomności
Komentarze (18)
Uprowadzenie w ekstazę...mrrrr :-D
Dobrze mieć takiego męża co potrafi uszczęśliwić.
Dokładnie to urzeczywistniłaś.
Pozdrawiam serdecznie.
no i czy fizyczność nie jest istotną sferą naszego
życia?:)
ładnie gorąco ....budzi zmysły twój erotyk :-)
pozdrawiam :-)
Rozbudzasz wyobraźnie:) Miło było przeczytać:)
Pozdrawiam:)
Namiętny erotyk:)Pozdrawiam:)
No to się zagotowało --- jest tutaj taka temperatura
że nawet metal stopi :)
Pozdrawiam serdecznie Konstancjo :))))))))
Bardzo fajny erotyk! Pozdrawiam!
Aż tyle dla miłosci:-) . Miłego
Popraw słowo "jedne" na "jedno". I jako kobieta mam
trochę zastrzeżeń do tego padania do stóp i skamlania
o dotyk. Ale to moje subiektywne odczucie. Wiersza nie
oceniam.
Oj aż mi się zakręciło
pozdrawiam cieplutko:)
Jeśli to efekt miłości, zakochania, tęsknoty, to -
"wszystko na miejscu":)
Pozdrawiam!
No, no po prostu świetnie:-)
Wow! Ależ z Ciebie namiętna istota,
Konstancjo:))
Bardzo gorący erotyk,ale to dobrze.
Pozdrawiam serdecznie:)
Bardzo erotycznie, ale pięknie.
Niesamowity wiersz.
Pozdrawiam gorąco:)