Ekstremum
"Poszukiwanie ekstremów jest ważne…"
Obudziły mnie dziś, dziwne dźwięki.
Otworzyłem oczy… noc (?)tupała ze
złości.
Zdziwiłem się. Po chwili jednak spytałem -
czemu się tak irytuje…?
Odpowiedziała, że - brzask się spóźnia.
- Jak to spóźnia - wyjąkałem
zdezorientowany.
- No nie nadchodzi - odrzekła zeźlona.
- A miał? - próbowałem dopytać…
Chyba się wściekła, bo warknęła
tylko…
- Śpij…!
Sen, bezceremonialnie skrył się pod
powiekami,
wypełniając prawie natychmiast płótno
hipokampu
neuronalnymi barwami.
Obrazy początkowo drgały,
lecz po chwili - niczym grawitacją
owładnięta czasoprzestrzeń,
poczęły się nadnaturalnie wyginać
- to w jedną, to znowu w drugą stronę.
Powstałe w ten sposób studnie potencjału -
czyhały…
Nie wiedziały głupie, że
dysponuję…
Tak(!) Dysponuję probabilistyczną
naturą.
exkudit
lonsdaleit
blondynka8 - Ze względu na tematykę
utworu,
proponuję zaniechać jego odczytu
w miejskiej pralni. Sugeruję Pani wizytę
w miejscu bardziej odpowiednim,
z odpowiednią renomą i tradycjami,
a więc - w maglu. ;)
14:29 Wtorek, 25 stycznia 2011 - a śnieżek - pada.
Komentarze (11)
fakt, umiejętność panowania nad snami jest bardzo
przydatna :-) zaskoczona jestem tym wierszem...
pozytywnie :-)
a ja dzisiaj w łóżku szukała minimum a znalazła
maksimum,:))))) panie londailecie czy to jest
ekstremum? I też mnie coś drgało a ja zaczęła się
wyginać, no to mój warknął: śpij! No tom się wściekła
i wpadłam w studnie potencjału...tzn. mój mie wywalił
z łóżka:)))) Myślała ja że on taki...pro babista...a
jednak nie. Odstawiam go od źródła potencji czyli od
garów:))))))
Panie lontailent ładniutki wiersz poczytam koleżankom
w pralni:))
Tak już mamy, że wszystko uśredniamy.
Obrazy we śnie... to jak wszechświat, przesuwają się,
wyginają i są bardzo realistyczne. Wyobraźnia super.
Pozdrawiam.
coś nowego ale i fajnego :))
zacząłeś tak leciutko, po babsku (noc?), a skończyłeś
tak po męsku, uczenie (probabibaba...) - także połowę
zrozumiałam i serdecznie się uśmiałam; a serio? jeden
z Twoich lepszych
Podoba mi się, jak dla mnie- humorystyczna historyjka
:))))
Bardzo ciekawie, chociaż spałem tak naturalnie że do
tej pory ciężko mi o równowagę i nic nie
pamiętam...powodzenia
Doceniam poczucie wyobraźni...dobrze widzieć, to
czego inni nie dostrzegają...
Interesująco ....:)
wpływ zainteresował Tekst, jak obraz ruchomy Podoba
mi się wtapianie się w nieuchwytne:) Serdeczności