EldoRadO
eldorado koralowe nad nami
obdarte brudne motyle
strawa ze szpilek
eksploracja cudzych zmysłów
czary mary
szum drzew jak ciepły dotyk
zielone pokrowce na wycieraczkach zielonych
oczu
sześćdziesiąt sekund do cna opadła
kurtyna
bez jednego widza
wspomnienia rodzą się same
autor
Sonia C.
Dodano: 2010-09-29 16:27:18
Ten wiersz przeczytano 759 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.