Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Elegia na smierć czyżyka (dla...

Zabito czyżyka. Czy za to, że śpiewał
i niewczesnym trelem zepsuł czyjąś noc?
Jak będzie bez dźwięku? Ogłuchną nam drzewa
i - bezbronne! - wpuszczą sów, puchaczy sto.

Trzy zakręty. Gdy je miniesz
(...O! Tu jestem! Tak, na drugim...)
rozbełtując myśli czyjeś
z ich przelotu dojrzysz smugi.

Głośnikami zabrzmi blaszana piosenka
leniwemu życiu. Pasją jak w półśnie
rozgniecionych mięśni, pierzastych popękań
nie wytłumaczymy. Swoje każdy wie.

Pokonując trzy wiraże
(jak ptak szybko, cichym lotem)
drobno, ptasio dziobiąc z zdarzeń
bierzmy! (Gubiąc coś na potem)

Skorupkami kluły się młode czyżyki
a w pierwszym zakręcie pojaśniała noc.
Po trzecim już prosta jest jazdy wynikiem
(Wciąż z drugiego jeszcze cicho brzmi mój głos:

Gwizdnę sobie kilka nutek
Zęby są mi klawiaturką...)
Czort - tfu! - nadał! Skąd ten smutek
(...Wiatr mi wcisnął w usta piórko...)

autor

Bałachowski

Dodano: 2009-07-02 07:56:34
Ten wiersz przeczytano 1134 razy
Oddanych głosów: 43
Rodzaj Sylabotoniczny Klimat Dramatyczny Tematyka Śmierć
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (19)

voytek.72 voytek.72

Brawo! - tak lubię :)))

Wanda Molik Wanda Molik

Wiersz na poziomie, ciekawie poprowadzony.
Pozdrawiam.

kazap kazap

lekko napisany dobrzez zaostrzonym piórem metqafory w
wierszy doskonale wkomponowane w tresc ....czyżyk I
Michael.....piekna elegia ...niech pozostanie On i
muzyka w naszych sercach.....To Był Król
pop-a...pzodrawiam..

polakmały polakmały

założono jakąś sieć, blokadę... nie mogłam zagłosować.

AAAlutek AAAlutek

bardzo na tak...bo innaczej....niebanalnie,
nietuzinkowo....domyśłalam się że to będzie temat do
wierszy...takich klepanych...na okazję...u Ciebie
innaczej...brawo

Paulla Sz. Paulla Sz.

Pięknie o przemijaniu dla mnie nie ważne czy dla
Jacksona czy dla przeciętnego Kowalskiego... wiersz
pięknie słowem namalowany... pozdrawiam

ula2ula ula2ula

Podzielam Twoją rozterkę i rozpacz Poeto Bardzo piękny
wiersz To jest Poezja Pozdrowienia

Bałachowski Bałachowski

Ruben, Vick Thor: to własnie jest Sąd Ostateczny.
Oskarżamy, bronimy... a właściwie to oskarżają i
bronią nas nasze czyny - czy też raczej to, co z nich
zostaje w świadomosci ogólnej. Np. Bolesław Krzywousty
był zbrodniarzem (dokonał zbrodni zamachu stanu:
oslepił i uwięził panującego brata po czym sam zasiadł
na tronie )- a historycy (od siedmiu boleści)
przedstawiają go jako wspaniałego władcę. Niemców,
idących - zgodnie z rycerskimi zobowiązaniami i
honorem na Głogów z pomocą prawowitemu władcy
przedstawiano jako agresorów paskudnych. I tak dalej.
Patrząc na amerykąński wymiar sprawiedliwości, któremu
nie umknął supersławny bokser, mistrz świata - nie
mozna uwierzyć w winę Jacksona w tym, o czym Ruben
wspomina. Ale - nie o tym chciałem. Wiersz był
nieomal gotowy; o czyżyku właśnie, gdy nadeszła
wiadomośc o śmierci MK. I wtedy - dał siię dokończyć
(przed czym, tzn przed sensownym brzmieniem,
dotychczas się ten utwór wzbraniał) Pisałem o
przemijaniu, wartkości tych upływów i naszej błogiej
nieświadomości ostatnich chwil Titanica - i śmierć
Michaela podsunęła klamrę, zamknięcie. Pamiętam jak
starzy ludzie niegdyś, gdy jeszcze po wsiach kury
chodowano mawiali: "życie jest jak kurza drabinka
(=drabinka w kurniku). Jest krótkie i ... osrane. I to
była jedna z przesłanek do porównań do szybkiego,
"ptasiego" przemijania. Ech, czuję, że im więcej
wyjąśniam, tym sprawa jest bardziej zagmatwana...
zatem- do widzenia, moi drodzy!

jarmolstan jarmolstan

Nie kocham się w wierszach sylabizowanych, ale twój
poświęcony słowikowi naszych czasów, jest war
dokładnego przeczytania.

Lucyna Gawrońska Lucyna Gawrońska

Przepiękny wiersz,metafory wspaniałe i ten czyżyk tak
bardzo pasuje,pierzaste pęknięcia,trzy zakręty swoje
każdy zna.Szkoda tylko że ludzie szafują tak łatwo
oskarżeniami nie znając prawdy.

Vick Thor Vick Thor

Z czyżykiem trafna metafora - mały i kolorowy o
charakterystycznym głosie!
To co pisze Ruben o pedofilstwie to nie udowodnione
pismaków pogłoski, które żyją ścierwem i ochłapami -
polityków pieski! Pismaków nienawidzę ! To hołota,
która żyje z tego, co unurza w błotach.Teraz czynią z
niego idola, cyrk ze śmierci a największy z pogrzebu -
ale wszystko jest na sprzedaż - dopóki są głupcy
czyimś życiem gotowi kupczyć! Dla mnie M.Jackson to
tragiczna postać i nie chciałbym z niesmaku piórkiem w
ustach zostać.

Alodia Alodia

Brawo,cieszę się ,że taki wiersz się pojawił:)

mariat mariat

Podobnym komentarzem do Małgosi B. cię tu wierszu
obdarzę - "pierzastych popękań" tak jak i
pierzastych kogucików na druciku, których pomiędzy
jest wiele, a on (M.J.) tam u bram Piotra taniec
czyni i śpiewem o otwarcie prosi, ciii.. słyszysz ,
właśnie śpiewa.

błońskaM błońskaM

"pierzastych popękań
nie wytłumaczymy. Swoje każdy wie."...niech ten cytat
posłuży za mój komentarz. Wiersz jak zawsze, wyróżnia
się znacznie poziomem , brawo

Ruben Ruben

Wiersz bardzo ladny .... szkoda tylko ze dla
Jacksona. Kiedy jeszcze nie wyszlo na swiatlo dzienne
o jego upodobaniach pegofilijnych tez go lubilam .
Dzis w moich oczach jest nikim . Przepraszam
Balachowski za moja opinie napisales bardzo dobry
wiersz ale dla osoby , ktora moim zadniem nie jest
tego warta . Pozdrawiam :(

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »