Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Elegia po śmierci Zby (*)

wiersz napisany w związku z odejściem "na niebieski szlak" naszego kolegi - Zbyszka Smulki. ("Remi s")

Przeszedłęś na drugą stronę.
Nie było dla Ciebie złych dróg.

Firetrap. - Płoty, druty i Grom.

Na dłoni – szwy po żyletkowcach.

Skok w dół! - Grunt.

- 40 m. niżej – pod ziemią
- silniki.
pracują jak zawsze.

Z igliwia – z piasku – wychylają się
zielonożżółte gąski.

Diaks. - Odkrywają pokruszony dekiel. - Usuwają...
- krwiak. Jeden tydzień i pół...

- Otworzył oczy. - Jednak...

(- czy powróci?..)

.................................

U "Kreatorów..." – dawno nie było kurkowego sosu.
Borowiki sprowadzają z Puszczy Piskiej... - lub
spod Tucholi.

Przestali już pytać o Ciebie.

.........................

Darz Bór! - żurawiny, łochynie, borówki.

Smakujemy ruskie pierogi.

Z zieleni... - uśmiechają się - dojrzałe
niebieskookie Jagody...

..........................


Rozkładamy mapę. - "Busola".

Kozłowe Bano, Bagno Jacka... - Piach.
Ślady na wydmach...

- ktoś wszedł...

- Nie moze być: Sonety i Wilki.

Gitara! - przy ognisku - śpiewamy...
(- Białe żagle.)


W akcjach – kapelusze kani. - A my – dzielimy na pół
jajecznicę i siarkowca z patelni.


Wertepy. (- nawigacja.) - Nie widać...

(i tylko Wandy krzyk!...) - Wracaj!..


Betonówka.


- Wszystkie drogi prowadzą do Bramy.
(- Bramy Głownej Pólnocnego Cmentarza.)


Żegnają Cię... - czarne bociany i siedliska kaczek.
I nenufary.
Czarne bzy. Leszczyny... - Stanowiska koźlarzy i borowików.

I chodzące wspak królewski raki
w Kalińskich Mostach.


"Pędziwiatr..." - tak mówili
na beskidzkim szlaku, gdy już worki
pełne były nasiennych szyszek.

I nie uchronił go... - ani orzeł ani jastrząb.

Bo to był dyktat. - Mocniejszy
niż czarny pas.

Niech kołyszą Cię wierzchołki sosen.


Odprowadzi Cię siostra Krystyna.

Będzie Wanda, Tadeusz i Marek...
i może ja... (- jeżeli)

Pogrzeb będzie w Warszawie.

..................................

Dla Ciebie nie bylo złych dróg.
więc odszedleś... - na wieczność – 11go września. - w Puszczy Miejskiej... - w Warszawie...

wybierając niebieski szlak.

11 i 15. 09. 2020 r.

Dodano: 2020-09-15 07:12:16
Ten wiersz przeczytano 943 razy
Oddanych głosów: 20
Rodzaj Nieregularny Klimat Refleksyjny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (19)

Wiktor Bulski Wiktor Bulski

Isano, KrzemAnko i Anno! - może to dziwny wiersz. - Po
prostu - Elegia.

anna anna

przeznam, że zaskakujący wiersz jak na pożegnanie.

krzemanka krzemanka

Trudno skomentować ten wiersz - wspomnienie [*]
Pozdrawiam autora.

Isana Isana

I zostanie wiele pytań.
Dlaczego to jego spotkało?
Dlaczego..?
W smutku pomilczę oddając
cześć Zbyszkowi...

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »