Elf utkany z fantazji
Śpisz teraz spokojnie
oparty na płatku białym...
Zaledwie wczoraj Cię wyśniłam
mój elfie różany
dziś już stanowisz część duszy mej.
Śpiewałeś mi o
krainie za siedmiu wzgórz
opowiadałeś mi o
księżniczce z doliny czarnych róż
tańczyliśmy w księżycowej poświacie
tak lekko i zwinnie
tuliłeś mnie czule
gdy łkałam o świcie.
Prosiłam byś był ze mną
do końca mych dni
uśmiechłeś się i rzekłeś:
"to wiesz tylko ty".
Mój elfie różany
tak mroczny w przeszłości
był twój kwiat.
Uciekłeś stamtąd by
odżyć na nowo w mych snach.
Daje ci mój uśmiech
byś uwierzył i tworzył
ze mną magie miłości.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.