O emerycie
Obecnym i przyszłym emerytom - dedykuję
Jego szanują dobrzy sąsiedzi,
czasem o zdrowie ktoś go zapyta.
Czasem przyjaciel jakiś odwiedzi
/szczególnie gdy jest „dzień emeryta”/.
Gdy jeszcze zdrowie jakoś mu sprzyja’
drinka wypije, zapali fajkę
i zamiast słuchać Radia Maryja,
wnukom opowie ciekawą bajkę.
Chociaż go w kościach łamie i boli,
twierdzi, że chciałby jeszcze
pogrzeszyć,
tak, jak przed laty, ciut poswawolić,
lecz może tylko oko pocieszyć.
Komentarze (22)
świetny :),,wesołe jest życie staruszka chciałoby się
zaśpiewać,,
"Chociaż go w kościach łamie i boli,
twierdzi, że chciałby jeszcze pogrzeszyć,"
...dobre :)
Dziękuję i pozdrawiam ciepło! :)
a ..tam czy tylko oko pocieszyć...podoba mi się z
humorem;-))))
pozdrawiam
Wesole zycie emeryta w wierszu, gorzej chyba w
realu..pozdrawiam
Już nie grzeszyć i tylko oko pocieszyć? hmm szaro i
smutno!
Pozdrawiam:)
Nie łatwe jest życie emeryta. Dobry temat na wiersz :)
Napisałeś pod moim wierszem, że często robię rany; czy
wskazanie słabszych miejsc w wierszu jest ranieniem,
czy raczej wskazówką koleżeńską?
Tu w tym wierszu też jest coś do ulepszenia - 3 i 4
wers = wyraz "czasem" warto jeden podmienić, w poezji
raczej wyrazy nie powinny się powtarzać co chwila te
same. (czasem = nieraz) Poza tym ok, treść dowcipna i
rozbraja.
Tak właśnie wygląda życie emeryta. Dobrze uchwycone w
pozytywnych barwach. Pozdrawiam:)
i wiek emerytalny ma swoje uroki:)
Taką wesołą emerytką mogę zostać, tylko ten wiek
....67lat trochę mnie przeraża. Pozdrawiam.
Niezle oddany obraz emeryta:) /zdecydowanie wzbudza
sympatie:)
Takie życie staruszka kiedy zaciągnie dziewczę do
łózka ,wesoły wiersz lekko się czyta...no i nauki z
niego płyną....nauczycielowi trzeba wierzyć,pozdrawiam
serdecznie.
I ja się uśmiecham :) i pozdrawiam emeryta :)
Za dużo jednak jego, go, gdy, łAdniej by się czytało
gdyby ograniczyć. Ale Ty decydujesz :)
Każdy staruszek jeszcze może
w myślach poswawolić
tylko trochę trudniej – móc
i z myślą pogodzić
Pozdrawiam serdecznie