Emeryt
Był pewien emeryt z Krakowa,
co jak struś głowę w piasek chowa.
A gdy się już spostrzegł,
że nikt go nie dostrzegł,
w te pędy biegł w stronę Dziwnowa.
autor
Wojtek
Dodano: 2013-11-17 15:06:47
Ten wiersz przeczytano 1622 razy
Oddanych głosów: 16
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (11)
dobry wiersz?jezusieee.płodność autora poraża.
Dobry wiersz.
Pozdrawiam
Witam Marianno. Trochę dalej niż my, bo z Krakowa.
Pozdrawiam. Miłego wieczoru
fajny ...oj.... daleko miał do Dziwnowa ....
pozdrawiam:-))
nowicjuszko, podzielam twoje zdanie, ale limeryki tak
mają, że są absurdalne.
Dziękuję za odwiedziny i komentarz. Pozdrawiam. Dobrej
nocy
Bardzo dobry limeryk, tylko żal
emeryta.Pozdrawiam serdecznie.
Dobry wieczór Xymeno, Olu, sabo i karat.
Dziękuję Wam za odwiedziny i komentarze.
Ja też lubę chodzić po plaży, ale do Dziwnowa mam
bliżej bo 30 km.
Xymeno, prośba spełniona. Dobranoc
Pewnie na plażę biegł sobie czasem,
bo uwielbiał piasek!
Pozdrawiam!
Ale wesolutko.Pozdrawiam serdecznie
To daleko biegł:):). Pozdrawiam
NAJPROSTSZA POMOC DLA MIESZKAŃCÓW ZRUJNOWANYCH
FILIPIN:
Wyślij SMS za 2,46 zł na
72052
o treści
POMAGAM