EMIGRACJA (dzisiaj)
Tak niedawno Ameryka.
Była wymarzonym krajem.
Dzisiaj dla odmiany Anglia.
Zda się wymarzonym rajem.
Niemcy, Anglia lub Irlandia.
To marzenie dla tak wielu.
A ja wszystkim radzę dobrze.
Zostań w kraju przyjacielu.
Tu kończyłeś przecież szkoły.
Tu masz żonkę i rodzinę.
Gdy zostawisz ich tu samych.
Jaką będą mieli minę ?
Żal, rozłąka i niepewność.
Czy się uda, czy powiedzie.
Wiem że łezki ronić będą.
Gdy usiądą przy obiedzie.
Puste miejsce przy twym stole.
Będzie przypominać chwile.
Gdy rodzinka była razem.
Kiedy czas upływał mile.
Twa rodzina, dar bezcenny.
Wszak to skarb jest narodowy.
Czy dla tych kilkuset marek.
Wszyscy mają tracić głowy ?
Po co kupczyć swą rodziną.
I mataczyć swą ojczyzną.
Trzeba wciąż pamiętać o tym.
Że..."zdobyta krwią i blizną"
Jeżyk. 26.11. 2012
Poprzedni wiersz był o dawnej emigracji, tej jest o dzisiejszej
Komentarze (14)
Uważam, że Mariat dobrze Ci radzi:)))
W sumie wiersz na TAK, tylko teraz już marek nie ma,
trzeba by było je podmienić na euro, o tu w tym
wersie:
"Czy dla tych kilkuset marek."
A jeśli chodzi o zapis - to proszę się przyjrzeć, czy
uzasadnione jest zakończenie każdego wersu kropką?
Byłam! widziałam! wiem jak to jest! nie ma jak w
domu+++++++
Pozdrawiam serdecznie:)
Piękny, refleksyjny wiersz. Cieplutko pozdrawiam
Dobra rada przyjacielu, tylko by dotarła drzwiami
do decydentów tego kraju. Emigracja dzisiaj -
DOBROWOLNY PRZYMUS - w pierwszej kolejności pozbawią
cię pracy i chleba, więc jako bezrobotny musisz
opuścić kraj ojczysty i rodzinę by przeżyć do lepszego
jutra, a skutki ? są znane z treści wiersza i środków
masowego przekazu. W ostatniej zwrotce :
Po co kupczyć swą rodziną,i mataczyć swą
ojczyzną.Trzeba wciąż pamiętać o tym, że..." zdobyta
krwią i blizną. Ja to rozumuję rzeba by zapytać gdzie
mają swoją ojczyznę, którzy przymusowo musieli opuścić
kraj w poszukiwaniu pracy i chleba, następnie w
ostatnm zdaniu nie zdobyta demokracja krwią i blizną,
lecz propagandą bez szabelki miecza kija biednych
ludzi ustawami się zabija.
Mądry wiersz..i nasuwa się pytanie które człowiek
powinien sobie zadać-mieć czy być?
Pozdrawiam.
oj!!życie nasze życie - pięknie napisany wiersz...
dobrze napisany wiersz... i niełatwy temat...
:)+++:)
pozdrawiam
Fajnie sie czyta...rytmiczny.
"Czy dla tych kilkuset marek" Nie ma marek...euro :)
Popieram Jeżyku. Może tylko dlatego, że finansowo jest
mi dobrze. Kto wie jak by to było w innym przypadku.
Pozdrawiam Cię serdecznie. Wiersz na tak.
Ludzie młodzi szukają alternatywy na lepsze jutro.
Winny jest rząd, że mając ludzi wykształconych nie
potrafi stworzyć warunków dla zatrudnienia młodych.
Jakże często zdesperowani, jadą za granicę i pracują
tam ciężko a dyplomy zostawiają głęboko w szufladzie.
To co dzieje się u nas w kraju to lekceważenie rodziny
na dorobku.
Żeby już nie wyjeżdżali
propozycję taką mam.
Pensje złotowe, poskracać o połowę
i wypłacać w euro, tysiąc złoty - pięćset euro
wszyscy szybko przyjeżdżają... inne kraj w ?..... mają
Pozdrawiam serdecznie