Emigrant
Dotykiem nocy owładnięty
chcesz myśleć pozytywnie.
Natłokiem dnia jesteś zmęczony
i myśli są negatywne.
Szukasz pociechy w rozrywce
w uciechach dnia codziennego.
Myślisz że taki nastrój ci minie
nic bardziej mylącego.
Świat cię otacza barwny i kolorowy
juź w pierwszych nutach muzyki.
Tu bardzo łatwo o zawrót głowy
kiedy wesołe są w koło krzyki.
Gdy wolne minie czas znów do pracy
inna tu ziemia i ludzie.
Rzadko przy tobie będą rodacy,
mamonę zdobywasz w trudzie.
Napewno tęsknisz za domem
choć moźesz go nie mieć wcale.
I znowu ciułasz tym swoim sposobem
a czasem wylewasz źale.
Lecz kiedy dojdziesz do swego
poczujesz grunt pod nogami,
będziesz miał takźe coś kochanego
tam,gdzie nie wszyscy są tobie oddani.
Iwona .Derkowska.2009.
Komentarze (6)
"Świat cię otacza barwny i kolorowy"-ktorych
przymiotnik nalezy wyrzucić, taka wyliczanka zalet
tutaj nie pasuje. "kiedy wesołe są w koło krzyki."
"tam,gdzie nie wszyscy są tobie oddani."
-także do zmiany.Na pewno-piszemy osobno.
I z miejsca na miejsce się tuła nie znając swojego
kąta...czwarta zwrotka najpiękniejsza ;)
Ciężki los emigranta... już śpiewano: Góralu wracaj do
hal... ale jak trzeba zarabiać to cóż począć.
dobry wiersz, ale uważaj :)
różnie w życiu bywa... pozdrawiam :)
Czwarta zwrotka jest najlepszym komentarzem...dobry
wiersz,pozdrawiam