Emocje
Północ.
Leżę sama, pośród ciszy otaczającej miasto,
które już dawno śpi.
Leżę naga, rozebrana z uprzedzeń, rozebrana
ze wstydu.
Leżę naga, dokładnie taka jaką stworzył
mnie Bóg.
Wokół cisza, słyszę tylko przyśpieszony
oddech i jęki, które sama wydaje.
On - idealny kochanek, bez problemu
doprowadza mnie do euforii, do orgazmu.
Jego ręka subtelna i tak delikatna
podrażnia moje nabrzmiałe sutki wystające z
piersi. Wydaje jęk, a ręką wyszukuje w Jego
spodniach rozporka.
W tym momencie grają tylko emocje.
Czuję w sobie pierwszy ruch, potem kolejne
coraz mocniejsze. Tak samo moje jęki już
nie ciche, wstydliwe ale pełne emocji.
Łapie mnie za włosy, odciąga do tyłu i
zaczyna całować moje nagie ciało.
Cała płonę, on też.
Jego ruchy są coraz mocniejsze. Coraz
bardziej brutalne.
I nagle wszystko ucicha, ruchy są coraz
słabsze, a w sobie czuję ciepły płyn
rozpływający się w środku mnie.
On zmęczony, z widocznymi kropelkami potu
na czole zaczyna mnie całować.
Ale to nie jest koniec naszej gry.
To jest dopiero początek.
Początek upojnej nocy, która jest przed
nami..
Komentarze (3)
Bardzo gorące emocje. Pozdrawiam serdecznie
Nie widzę w tym nic z wiersza. Chyba że to, że piszesz
zdanie od nowej linijki. Ale co do treści - piękny
monolog ;) Pozdrawiam.
ale jeszcze miłego wieczoru odpocznij przed
nocka..pozdrowionka i spełnienia.