encore la vie*
z cyklu: obrazowanie obrazów
na stole w metalowej paterze
zapachy w warkocz się posplatały
i wonią wydobytą z owoców
w półsenną sepiowatość się sjenią
tworząc surrealistyczny obraz
w ramę blatu wpisany barwami
przez chwilę lśniącymi tajemniczo
gdy mrok się rozjaśnia światłocieniem
blikując miękko w gładzi woskowej
i ożywiając martwą naturę
owiniętą przestrzenią jak w całun
co okrywa zmarłych barw paletę
15.11.2010r.
* franc. - martwa natura
autor
Vick Thor
Dodano: 2015-11-15 10:29:09
Ten wiersz przeczytano 1488 razy
Oddanych głosów: 78
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (21)
Vick nie mogę nie posłodzić, wiersz tak realistyczny,
żywy, pachnący tymi owocami w paterze...super!
Pozdrawiam, niski ukłon:-)
re loka; ta goryczka to werniks z terpentyną, ale
tylko wtedy gdy
go kładę na laserunki, bo impastowanych nie
werniksuję.
Fajny cykl..obrazowanie obrazow ..i tak to odbieram a
nawet widze za sprawa wiersza ...swietnie
Piękny obraz ,jak żywy.Czuję ten zapach z odrobiną
goryczki...
Pozdrawiam i dziękuję.
Ślicznie :)
Pięknie ujęta idea martwej natury.
Życie zamknięte w obrazie. Miłej niedzieli.