Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Endorfiny..

Taką miłością pałamy do butelek że nam szczególnie nie trzeba wiele wisieliśmy na łokciach w pracy od wtorku aby od godzin stać dzielnie w korku

Wygląda na spisek na jakąś tam zmowę to nasze całe zakorkowanie narodowe jakby płacili za to kto pierwszy urwie się z pracy czyli wy.....

Szefowi spod buta jak mysz kotu z pazura jakby się miał ten weekend udać bez tego cwaniactwa i nonszalancji w kraju nad Wisłą nie kochamy pracy

Co innego wypłatę już mniej nadgodziny ich poprostu nienawidzimy aby wypocząć za nią kupimy w szklanej butelce nasze endorfiny

Wyjmiemy korek już nie taki straszny po alkoholu wciąź jesteśmy braćmi zapomnimy o tym na trzeźwo znowu kiedy będziemy wracać do domu

Korek to inny korkowi nie równy lecz pamiętajmy jak najmniej zgubmy i dobrych myśli odsianych od gniewu i samych siebie ze zwykłego pośpiechu

autor

YARI

Dodano: 2018-04-27 17:32:06
Ten wiersz przeczytano 540 razy
Oddanych głosów: 5
Rodzaj Rymowany Klimat Ironiczny Tematyka Społeczeństwo
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (4)

AMOR1988 AMOR1988

Interesujące i ironiczne, pozdrawiam :)

Boik Boik

Matka porządna, ojciec porządny a syn im się nie
udał. Nie pije.

M.N. M.N.

Dobra ironia na przywarę narodową... pozdrawiam

zmegi zmegi

Ciekawa ironia:)pozdrawiam cieplutko:)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »