Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

epidemicznie...

próbowała nocą przytulić się
ze snu wybudzony krzyknąłem - nie
lecz niezrażona dalej próbuje
więc mocno wnerwiony protestuję

nie będę się do ciebie przytulał
bo jeszcze załapię tego króla
co się szlaja w koronie po świecie
i skąd mam wiedzieć że nie dopadł cię

przecież ta paskuda lubi przytulanie
ja się boję że przelezie na mnie
a więc idź sobie do komórki spać
jak kwarantanna to kwarantanna

- urwał nać

Argo.

autor

Argo

Dodano: 2020-06-26 11:39:44
Ten wiersz przeczytano 1144 razy
Oddanych głosów: 10
Rodzaj Satyra Klimat Ironiczny Tematyka Zdrowie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (10)

Argo Argo

Widzę ja tu różne zdania dotyczące przytulania w
czasie tej niby pandemii i niech w pysk mnie ten wirus
strzeli na znak, że to on ma rację i rządzi teraz
światem bo nie wierzę tak do końca iż to on jest
głównym sprawcą tej paniki na planecie, która to
nakazała wszystkim kagańce wdziać na pyski. To raczej
człowiek człowieka testuje jak jeden nad drugim mocno
panuje, ot co.
Dzięki za czytanie i komentarze, pozdrawiam. :)

Mily Mily

Facet odmawiający przytulenia kobiecie? No way! :)
Na myśl przychodzi mi tencza ;)
Pozdrawiam rozbawiona!

BordoBlues BordoBlues

urwał nać - jakże celna puenta.
cóż wart świat bez przytulania?
Pozdrawiam :):)

promienSlonca promienSlonca

Witaj.
Och, co za rozłamy w nas, wyczynia ta epidemia.
Pozdrawiam serdecznie.;)

beano beano

wszystko musi byc z umiarem, pzresada nie wskazana,
nie dajmy się zwariować, tzreba poczytać statystyki;)
pozdrawiam:))

karmarg karmarg

Co ta paskuda z nami zrobiła zamiast spać w łóżku do
komórki wygoniła - świetna ironia :-)
pozdrawiam

@Krystek @Krystek

Trzeba być odpowiedzialnym, ale nie przesadnym. Miłego
dnia:)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

:-)))))))
A to upierdliwa ewentualna epidemnicznica - urwał nać!

Ironia - miodzio.

Spokojnych nocy, Argo :-)

_wena_ _wena_

Z korona wirusem nie ma żartów, bo kiedy dopadnie
ofiarę, sieje spustoszenie w organizmie i jak pchła
przeskakuje na tych, którzy znajdą się w pobliżu :(
Jedni go lekceważą drudzy boją się tej zarazy, jak
diabeł święconej wody.

anna anna

zdecydowie przesadza z tą ostrożnością.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »