epigraf dla tetryków
żółtym zapachem budzi się ranek
słońce już świeci smakiem cytryny
cień drzew fioletem maluje ścianę
srebrny śpiew ptaków trwa od godziny
w trawach buszuje powiew błękitu
aromat chwili błyszczy zielenią
trwaj tak poranku cudem zachwytu
skostniały umysł napój nadzieją
Argo.
autor
Argo
Dodano: 2020-09-23 13:05:42
Ten wiersz przeczytano 386 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
Za Jastrzem:)
pozdrawiam Zbyszku i głos zostawiam
Podoba się, choć też nie wiem czemu dla tetryków.
Czyżby młodzież była nieczuła na piękno natury?
Oj zaraz tam skostniały! Nie tetrycz Argo!
A wierszyk fantastyczny ogromnie mi się
podoba.Zwłaszcza zestawienie skostniałego umysłu z
uroczym opisem jesiennego poranka
Niezwykle przedstawione, można z łatwością to wszystko
ujrzeć, o czym jest wierszem, tak przejrzyście
wyrażone :) Pozdrawiam serdecznie +++