Epitafium
I już tylko dłonie ze szkła ciemnego, szkła
czarnego
martwą skórę całunu twego
wzruszą
I jeszcze tylko naszkicuję cię oddechem -
echem,
chwil naszych przed śmiercią drżących
grzechem -
I już tylko dłonie ze szkła ciemnego, szkła
czarnego
martwą skórę całunu twego
wzruszą
I jeszcze tylko naszkicuję cię oddechem -
echem,
chwil naszych przed śmiercią drżących
grzechem -
Komentarze (2)
Tragedia się dokonała, nawet o pomniku piszesz.
Przejmująco.
Bardzo obrazowo i literacko...