Epitafium
Pośród cierni grzechu
Oplatającej me serce
Aksamitnych ciemności
Przez które przenika
Moja dusza...
Gdzieś tam
Na dnie każdego umysłu
Mieszka Szatan
On roni ogniste łzy
Gryzie dłoń Chrystusa
I składa śmiertelny pocałunek
Na ustach Boga
z mojego opowiadania pt."Głos potępienia. Wyznania Wampira"
autor
lilitH
Dodano: 2013-10-05 20:18:31
Ten wiersz przeczytano 875 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (12)
"Pośród cierni (...) polegającej me serce".
Litości! Wiem, że to ciekawa metafora i aż prosi się,
żeby jej użyć, ale nie za wszelką cenę!
Proszę przynajmniej poprawnie operować przypadkami.
Podoba mi się nowatorska figura opisująca Szatana,
gryzącego dłoń Chrystusa.
Reszta nieciekawa, lub zapożyczona
Bardzo dramatyczny i mroczny.
Nie lubię horrorów i wampirów.
Pozdrawiam serdecznie.
Do człowieka;
Nie bądź swym katem, bo to nie przystoi,
skoro pragniesz szczęścia, dlaczego się boisz?
Pozdrawiam!
Gratuluję czwartego piórka Lili.
"me serce"- oryginalnie
"Śmiertelny pocałunek"-dyskusyjnie ale mnie
przekonuje. Pozdrawiam!
Jeśli cierni, to "oplatających". I zbędne "me". Mocny,
poruszający wiersz, myślę, że chwile zwątpienia
zdarzają się nawet najsilniejszym, zwłaszcza, gdy
bliski człowiek cierpi. Pozdrawiam :)
wyzwolenie pełne przejmującego dramatu
bardzo mocny
pozdrawiam
Mocno i mrocznie, Lil.
Nie jestem pewna, czy "me" jest potrzebne w drugim
wersie. Trochę nie pasuje do klimatu, a potem pojawia
się "moja", więc wiadomo, że serce też Twoje.
Pozdrawiam
Dla mnie epitafium wygrywają liście na grobie mojej
matki, zawsze jak widzę, czy czytam wyraz - epitafium-
widzę płytę nagrobkową i jej zdjęcie, zatopione w
marmur. Wzruszyłam się bardzo. Pozdrawiam
To są wyznania Wampira- czysta fantastyka, dla niego
nie ma Boga
Z tym śmiertelnym pocałunkiem to trochę za głęboko.
Boga nie można uśmiercić. Według mnie dwa ostatnie
wersy są zbędne. Pozdrawiam.
Wyjątkowo do mnie przemawia. Pozdrawiam
O matko !