Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

epitafium dla liści

spróbuję o liściach napisać słów kilka
tych które strącone zostały nad ranem
i pierwszych promieni nie mogły już wchłonąć
zżółknięte i błotem zszarzałym zszargane

a przecież na wiosnę przyszło nam je witać
gdy wdzięcznie budziły zaspane wciąż drzewa
radośnie pączkując sprawiały że znikał
czar zimy co smutkiem w gałęziach rozbrzmiewał

latem zaś ochoczo snuły opowieści
o ciepłych spojrzeniach które los im zsyłał
i wietrze niesfornym co tak czule pieścił
zanim je jesienią zaczął w gniewie zrywać

opadły więc dzisiaj zgaszonym bursztynem
te winne i złote rdzawym brązem spięte
w niepamięć odpłyną jak wspomnienia sine
które w zapomnieniu znalazły swe miejsce

Wersja druga

spróbuję napisać kilka słów o liściach
tych które strącone zostały nad ranem
i pierwszych promieni już wchłonąć nie mogły
zżółknięte i błotem zszarzałym zszargane

ze słońcem wiosennym przyszło nam je witać
gdy wdzięcznie budziły wciąż zaspane drzewa
radośnie pączkując sprawiały że znikał
czar zimy co smutkiem w gałęziach rozbrzmiewał

latem zaś ochoczo snuły opowieści
o ciepłych spojrzeniach które los im zsyłał
o wietrze niesfornym co tak czule pieścił
zanim je jesienią zaczął w gniewie zrywać

dzisiaj więc opadły zgaszonym bursztynem
te winne i złote rdzawym brązem spięte
w niepamięć odpłyną gdy słota przeminie
grudniowemu niebu otwierając wejście

autor

małgośka38

Dodano: 2018-11-06 11:56:56
Ten wiersz przeczytano 2360 razy
Oddanych głosów: 39
Rodzaj Rymowany Klimat Ciepły Tematyka Przyroda
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (49)

neplit123 neplit123

fajny wiersz pozdrawiam

małgośka38 małgośka38

Witam i dziękuję kolejnym Gościom za wgląd:)
Re: krzemanka
Bardzo cenię każdą radę, sugestię. Przemyślę końcówkę.
Co do pierwszego wersu to dla mnie jest oczywisty.
Raczej słowa nie będą strącane z drzew w wierszu o
przyrodzie. Odbieramy jednak różnie otaczający nas
świat i to jest piękne, że tak się różnimy. Wybaczam
zatem to czytelnicze marudzenie, które bardzo lubię:)

Re: Ossa77
Mam chyba jakąś słabość do inwesjii:)
Podoba mnie się ten odczyt, choć w wersach 5,7,8,16
została zaburzona ilość głosek i gubi się rytm.
"piękne wspomnienia" wydają się dla mnie zbyt
oczywiste.
Niewątpliwie pokazałyście mi Panie,że można nad
tekstem jeszcze popracować. Dziękuję więc za
poświęcony czas i uwagę.
Spróbuję nadać mu nowe życie.

Pozdrawiam serdecznie i życzę dobrego dnia:)

Ossa77 Ossa77

Ładny, klimatyczny tekst i tylko inwersje są według
mnie zbyteczne. Też ta, jaką proponuje krzemanka —
wcale przez takie inwersje nie tekst nie brzmi
liryczniej.

Mój odczyt:

„Epitafium dla liści

Spróbuję napisać kilka słów o liściach,
tych, które strącone zostały nad ranem
i pierwszych promieni już wchłonąć nie mogły.
Zżółknięte i błotem zszarzałym zszargane.

Jeszcze wiosną przyszło nam je witać,
gdy wdzięcznie budziły wciąż zaspane drzewa.
Radośnie pączkując, sprawiały, że znikał czar zimy,
co smutkiem w gałęziach rozbrzmiewał.

Latem zaś ochoczo opowieści snuły
o ciepłych spojrzeniach, które los im zsyłał.
O wietrze niesfornym, co tak czule pieścił,
zanim je jesienią w gniewie zaczął zrywać.

Dzisiaj więc opadły zgaszonym bursztynem.
Te winne i złote, rdzawym brązem spięte.
W niepamięć odpłyną, jak piękne wspomnienia,
które w przebrzmiałym znalazły swe miejsce.”

Pozdrawiam serdecznie. :)

krzemanka krzemanka

Bardzo podoba mi się to rytmiczne epitafium, a
szczególnie jego trzecia strofa. Msz warto przemyśleć
ostatnia strofę, w dwóch ostatnich wersach
przeszkadzają mi nieco tak blisko leżące "niepamięć"
wspomnienia" i "w zapomnieniu".
Pierwszy wers czytam sobie
"spróbuję napisać słów kilka o liściach" zamiast
"spróbuję o liściach napisać słów kilka", bo w obecnej
wersji brzmi tak jakby to słowa zostały strącone nad
ranem. Mam nadzieję, że autorka wybaczy mi to
czytelnicze marudzenie. Miłego wieczoru:)

filutek82 filutek82

Aż zazdroszczę tym liściom, że doczekały się, tak
pięknego wiersza.
Pozdrawiam.

małgośka38 małgośka38

Bardzo dziękuję Wszystkim za zajrzenie, poczytanie i
komentarze.

Życzę spokojnego wieczoru:)

MEG MEG

Skromne i dumne.

Agrafka Agrafka

Z dużym podobaniem.

M.N. M.N.

Cudne to Twoje epitafium dla obumarłych jesiennych
lisci... pozdrawiam serdecznie :)

Okoń Okoń

Cztery pory roku zawarte w czterech zwrotkach. Takie
to już jest życie liści. Podoba mi się styl jak sam
pomysł na wiersz.
Pozdrawiam.

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

"epitafium dla liści."
Świetny pomysł na wiersz, równie
/według mnie/ świetnie napisany.
Gratuluję Małgośka i życzę
kolorowego wieczoru.

koplida koplida

Pięknie napisane.

aTOMash aTOMash

Z przyjemnoscia zapadlem sie w lisciach, pozdrawiam:)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »