Epitafium dla żuka
Co się stało? Co się stało?
Martwe leży żuka ciało
na kamieniu, na granicie...
Żuk zakończył swoje życie!
Nikt nie wkłada w trumnę żuka,
nie pociesza nikt rodziny,
spadku po nim nikt nie szuka
ani też nie szuka winy.
Tupią, skrzypią buty ludzi,
ale żuka nic nie zbudzi.
Piski, krzyki i przekleństwa,
śmiechy, żarty, bezeceństwa.
Nawet cisza niegrobowa
za zakrętem się nie chowa,
nawet warkot samochodu
ani pies wyjący z głodu.
Wszystko żyje swoim życiem
i nie widzi umierania.
No, bo życie to jest życie!
Życie śmierci nic nie wzbrania!
Co się stało? Co się stało?
Epitafium by się zdało:
Oto jest żuk na granicie,
co tragicznie stracił życie.
Komentarze (8)
ja za marcepani
:)+++
...a życie tętni wokoło,
- komuś smutno, komuś wesoło...
Obrazowo. Wszyscy jesteśmy takimi żukami, odejdziemy,
a życie potoczy się dalej. Miłego wieczoru:)
Bardzo wymowne i zatrzymuje, skłaniając do zadumy.
Nikt nie widzi tego żuka, bo on w gównie ręce bruka.
czasami takie żuki umierają w samotności obok nas, bez
bliskich, rodziny, bezimienni,,,pozdrawiam :)
narodziny są początkiem śmierci co urodziło się musi
zemrzeć i nie ma na to lekarstwa