Epizody
Był czas Światowida, Kybele i Aresa,
Gajów świętych i przerażających demonów,
Zikkuratów, wieży Babel i posłańca Hermesa,
Gromowładnego Zeusa i rytualnych zgonów.
Był czas krucjat, biczowań i świętych
wojen,
Półksiężyca, koranu i mahometan,
Wędrówki dusz i heretyckich urojeń,
Inkwizycji, medytacji i mistycznych
opętań.
Był czas walki o czystość i porządek
duchowy,
Rozłamów, symonii i wiarołomstwa,
Idei, wyższych racji, kościoła odnowy,
Nietolerancji i kleszego łakomstwa.
Był czas szkiełka i wszechwładzy rozumu,
Ludzkiej mądrości, deizmu i ateistów,
Obalania bogów, końca mamienia tłumu,
Rousseau, Kartezjusza i racjonalistów.
Był czas sierpa, młota i swastyki,
Czas czaszki, grzebieni z kości,
Czas jedynej ideologii i bezkrytyki,
Czas nienawiści i zatraty ludzkości.
Jest czas konsumpcji i materializmu,
Nieuczciwości, klęski idealizmu,
Duchowego relatywizmu i oportunizmu,
Wykolejenia i czczenia nihilizmu.
Tylko bogowie dziś pogrzebani,
Na karę zapomnienia skazani,
Ironicznie kręcą głowami:
Jesteśmy tylko epizodami.
Komentarze (2)
znakomity, przemyslany wiersz! malo na beju tak
dobrych liryk i dziwie sie, ze masz tak niewiele
glosow.
Wiersz oryginalny, zmusza do przemyśleń, a ponadto to
skrótowa powtórka z historii.