erekcjato
zanim cię wezmę do buzi
mój słodki
umyje pod bardzo
ciepłą wodą
wezmę w lewą rękę
obejmę całego
prawą ściągnę skórkę
aż do samej nasady
spojrzę na ciebie
jaki jesteś
duży okazały
dopiero teraz
z rozkoszą
włoże cię do ust
lekko kąsając
mój żółciutki zdrowy bananku wspaniały
autor
smutna2013
Dodano: 2013-11-10 11:35:06
Ten wiersz przeczytano 2133 razy
Oddanych głosów: 13
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (26)
Mocny wiersz.Ale pojechałaś:)
Fajne, wesołe erekcjato.
Pozdrawiam serdecznie.
widzę ,że dzisiaj wielu poetom dopisuje humor ,pewnie
dlatego,ze słonko wyszło na chwilę zza chmur
jesiennych 1
Czy pani jebanana
zapytał sprzedawca, oferując
te cuda natury – rumieniąc
się jak sztubak.
Pozdrawiam serdecznie
Niestety, wyszło dość przewidywalnie... Ale nie zrażaj
się, najtrudniejsze są zwykle początki. :)
albo zżólknąć JOZALKO !
Można się zarumienić:)
Najważniejsze, że zdrowy ... ten bananek.
Miłego dnia
a chłopaki jak zawsze myśli maja włochate !!! hi hi
pozdrawiam i życzę ,aby wasze partnerki miały apetyt i
chęć na ochotę !!!
Lubie tego typu wiersze jedno,że są wesołe drugie to
wyobrażam sobie apetyt nie jednej pani.Pozdrawiam
serdecznie.
Ja nie pożółkłam, ale tez chcę:):). Pozdrawiam
Zżółkłem z zazdrości :-) :-) :-)
:-)) więc piszmy kochana sercem i już. Pozdrawiam
cmok cmok ROMA. oddaję buziaka,ja też piszę pod
wpływem chwili , a na warsztacie tak się znam jak pie
s na gwiazdach
ale mnie ubawiłaś "ściskam banana" pozdrawiam