Erekcjato
Czekał w kantorku za ścianą,
by zobaczyć ja rozebraną.
Przyszła, włożyła fartuszek
zwiewny, kolorowy ciuszek.
Tyle razy w rękach go miała,
czasami spocona cała.
Jej palce z zachwytem wspominał,
prężył się wtedy i napinał.
Dziś też będzie w użyciu,
pomoże jej w podłogi myciu.
Westchnął dotyku spragniony
zużyty już mop sznurkowy.
autor
saham
Dodano: 2014-04-06 08:36:44
Ten wiersz przeczytano 1068 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (9)
No, no gorąco niezłe ekscesy. Pozdrawiam
Fajne:). Taki codzienny mop:). Pozdrawiam serdecznie
Uciekł Ci ogonek (ją) rozebraną. Miłego dnia
Bardzo fajne Erekcjato,pomysłowe.
Uśmiechnęło mnie
Pozdrawiam serdecznie
Miłego dnia życzę:)
świetne erekcjato ...uśmiechnęło się do mnie :-))))
pozdrawiam
Za wcześnie ukazałeś koniec łamigłówki i całą zabawę
szlak trafił. Pomysł jednak był fajny i za to na
zachętę plus:)
Czekał w kantorku za ścianą,
by ujrzeć ją rozebraną.
Przyszła, włożyła fartuszek -
przewiewny, nęcący ciuszek.
Znów w rękach będzie go miała,
urocza, spocona cała.
Jej palce będą budziły
- powoli - uśpione siły.
Pozwoli mu się też zmoczyć,
i oddać w dwójnasób dotyk.
..
..
Szczęśliwy z nią jestem chłop,
dość wyżęty westchnął
.
.
.
.
.
.
.
mop.
Nareszcie mop, został doceniony.
Zaskoczyłeś mnie,
udało Ci się to erekcjato:)
Pozdrawiam w niedzielny poranek:):):)
dowcipnie i zaskakująco, super:)
ładnie pozdrawiam