erekcjato badziewie 164 oda
z murow uczelnianych
prosto na ulice
pod latarnie przy koszarach
albo u jakiegos
szefa na biurku
wszedzie cie pelno
dziwie sie
slyszac co opowiadaja
o tobie gornicy
po szychcie
i watpie
w to wszystko
bo dla mnie jestes najmadrzejsza
filozofio
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.