erekcjato badziewie 76
przechodzac kolo kwiaciarni
nie moglem sie powstrzymac
za trzydziescipiec euro
kupilem tobie bukiet roz
z zielonym badziewiem na imieniny
teraz sie zastanawiam
czy to nie byl blad
czy lubisz pomaranczowe roze
na smierc zapomnialem
twoje imie
autor
fobiak
Dodano: 2006-01-28 16:17:17
Ten wiersz przeczytano 786 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.