Erekcjato ciężkostrawne
Rozsmaruj sos na piersiach,
rozłóż szeroko udka,
wsadź głęboko dłoń po sam kuperek.
Czy zbyt zawiłe to?
Może i tak, lecz przyjemności wiele.
Potem nadziej na ruszt
i kręć, kręć w koło,
ślinka leci co?
o tak - mi też wesoło.
Będę paluszki lizać,
lubieżnie ssać i cmokać,
aż napęcznieje brzuszek,
aż nasyci się łakomczuszek.
Stop ! odłóż widelec,
myślałeś że ja o kurczaku?
o sztuce gotowania?
Błąd. Zdradzę ci, wiesz...
od poczatku chodziło mi o
sztukę kochania
Komentarze (19)
Wspaniałe poczucie humoru !!och dziewczyno podobasz
mi się . co za wspaniały przepis kulinarny!!
otak , dobrze sie czuję w erekcjatach, choć w
erekcjach :) lepiej hi hi
w erekcjatach lubię Cię bardzo, dobrze się też chyba w
tym czujesz?
o jeju, jeju Błońska - Ty to masz pomysła nie ma co
.... ale wielkie brawo za wprowadzenie czytelnika w
blad
Erekcjato trochę inne i dlatego ciekawe.Brawo za
pomysł:)
dobre erekcjato sprawnie napisane humorek w nim
szaleje plusik na sniadanie:) pozdrawiam
przekrętnie i wesoło. na duży +
Świetne odwrócenie pojęć połączone z przekorą do
kwadratu.
Kobieto a to ugotowałaś albo wysmażyłaś erekcjato
palce lizać. Brawo!
Przyszłam popatrzeć jak erekcjato powinno wyglądać,
warto było i nie jest ciężkostrawnne w odbiorze,
Sztuka Kochania: tak kochać jak opisałaś to
rzeczywiście sztyka..................kulinarna.
Za przekorny usmiech duzy plus
No i proszę,ale takiej sztuki kulinarnej do dzisiaj
nie znałem,ani nie słyszałem,ale niech będzie-zawsze
co nowe - to nowe..od jutra ja gotuję osobiście.a
erekcjato udane..powodzenia
Zaraz, zaraz... niech no ja sobie przypomnę, co ja Ci
wczoraj pisałam w komentarzu...?
Pozdrawiam;)
Zbereźnie to zabrzmiało, ale przyznaję, że bombowo!