erekcjato na nie
wydarty z otępiałej zadumy
odwróciłem się
do smutniejszej strony życia
wiem
małżeństwo wymaga
nie jestem w stanie zarobić więcej
niż twoja miłość jest w stanie wydać
ty mnie nie kochasz
kocham
ale mówiąc szczerze
wolałbym pobzykać
Komentarze (45)
Bodzie
Ubawilas mnie komentarzem:)))
Krótko i treściwie i życiowo :)
Dziekuje wszystkim za wizyte i komentarze, klaniam
sie:)
witaj Tomku:)
No cóż jak to mówią "nie co dzień jest pierwszego
maja" :)
Pozdrawiam:)
Niedobrze:)Super:)
gorzki układ ... właściwie życiowo
Pozdrawiam serdecznie
Rozbawiłeś mnie :)
No to do roboty ;))
"To różni męskość od kobiecości
że on chce seksu a ona miłości " L.W.
;))
ja chyba też...
Najka
O to chodzi zeby piekno poloczyc z brzydota..:)
Powinnas wiedzies ze z miloscia jestem na bakier, ona
ladnie wyglada tylko w poezji, a zycie mowi jednak co
innego.
Chyba tez nie chcesz powiedziec ze seks po dziesieciu
latach malzenstwa jest tym co na poczatku.
Seks malzenski z takim stazem to juz bzykanie.
pozdrawiam
Każdemu wolno lubić bzy i kanie nic złego w tym nie
widzę Pozdrawiam Tomaszu
Canis
Przeceniasz siebie, a na tace nie zbieram:))))
Gdy w grę wchodzi tylko "bzykanie" to nie ma mowy o
miłości...szkoda takiego wiersza, rozwala nie powala
umysł wrażliwego człowieka...pozdrawiam z takim moim
zdaniem.
To właściwie nie wiem ten Twój peel kocha... nie
kocha... a chce bzykać?
Do kom.Twojego u mnie-mógłby być wstępem,ale u Twojego
wiersza mi się bzykanie nie podoba.
Mogę napisać następny wiersz za 2 dni jeśli spróbujesz
swoim wierszem do mojego to proszę bardzo(uprzedzam że
może być bardzo smutny mój)ale musisz trochę spuścić z
kamuflarzu, bo moje wiersze są bardziej otwarte i
prostsze.
Weź również pod uwagę to że nie mam zbyt wiele
czasu,więc nie będę pisać wierszy codziennie.Miłego
dnia.
Berenika75
Klaniam sie:)
tomasztomasz
Kiedys tak pisalem, teraz wracam powoli do tego...:)