erekcjato na nocnej zmianie
bez makijażu
i mocnej kawy
wychodzą w nocy
żeby się bawić
bez prawa głosu
składek do ZUS-u
sprzątną ci z nosa
resztki luksusu
gdy włączysz światło
znikną jak duchy
koniec zabawy
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
Won! karaluchy
Komentarze (50)
Nie wiem dlaczego publikujesz czasami to samo..
O karaluchach może gryzły też zdaje się że czutsleny a
nawet jakbym był pewien tego
Nie wiem dlaczego publikujesz czasami to samo..
O karaluchach może gryzły też zdaje się że czutsleny a
nawet jakbym był pewien tego
Dobranoc, dobranoc karaluchy na noc :))) Pozdrawiam z
uśmiechem :)
pozdrawiam i głosik zostawiam ;)
:)
Beano
... to uciekj stad jak najszybciej... w moje ramiona
oczywiscie, może ktoś nas obroni przed nimi:)))
boję się karaluchów:)
pozdrawiam
tarnawargorzowski
Tak jak Twoj komentarz:)
Fantastycznie ! Spokojnej nocki :)
Jeszcze bardziej erekcjatowo będzie
jak 'WON" przeniesiesz pod wiersz, a tylko 1 wyraz
zostanie obniżony.
I brawo.
Twoje oczy
:)))
szatynka
Klaniam sie:)
Karaluchy pod poduchy:))
fajna groteska pozdrawiam.
...super ...pozdrawiam.