Erekcjato wstydliwe
tak bardzo pragnę bardzo chcę
muszę to zrobić koniecznie
nie ważne jak nie ważne gdzie
byleby było bezpiecznie
słony pot czoło zalewa
włosy się kleją do skroni
muszę popełnić to teraz
dłużej nie mogę się bronić
oddech w piersi nabieram
spazm czuję ściśniętych ud
z potrzeby prawie umieram
lecz ciągle liczę na cud
obłęd mnie zaraz ogarnie
ciało jak struna napięte
widoki spełnienia marne
bo każdy jest już zajęty
czy coś was dziwi kochani
ja też mam potrzeby niestety
nikt mnie przecież nie zgani
że chcę...
do toalety !
Komentarze (13)
Erekcjato znakomite ,forma ,treść i zakończenie ,które
wprawia w zdumienie:)
Tak, tak wiedziałem...masz to coś....
To coś to talent..iskra Boża
J
Hm...rozmarzyć się można i nie tylko.A tu taki
koniec,no no.Ale z humorem:)Piękny wiersz.
Wiersz pełen zmyslowości z niebanalną puentą.
Gratuluję
Ta puenta jest niesamowita i rozbawiła mnie ...
świetny wiersz
oj kochana kochana ty potrafisz człowieka rozbawić
ślicznie
Super erecjato, zabawne i z humorem :) Pozdrawiam
Pięknie i jeszcze raz pięknie,prawdziwe wesołe
erekcjato.
Rewelacja - po prostu genialne - Małgośka ja to widzę
tak - jesteś stworzona do takich wierszyków.
No, no bardzo mi się podoba , delikatnie napisane, a
daje do myślenia
Wiersz moze zaskoczyc.napisany z humorem.
Ty masz pomysły:)
Dałabym jednak: do toalety - w puencie ;)