Erotycznie
Jak brzmiało moje imię?
Powiedz, bo już dawno nie pamiętam.
Z twoich ust płynące, brzmiało jak
zachęta.
Nie oddałam się cała, a jednak…
Po kawałku.
Ułożyłeś je w całość,
To piękno moich kształtów.
Potrafiłeś zamilknąć, gdy ja byłam
głośno.
Potrafiłeś uczynić zwykłą noc, błogością
.
Chciałam podziękować, lecz nie za gorzkie
rany.
Mam wspomnienia, mam te cztery ściany.
Tylko one o Nas wiedzą, mój ukochany.
Zebrałam ze wczoraj wszystkie wspomnienia.
autor
female
Dodano: 2008-08-06 21:47:22
Ten wiersz przeczytano 931 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
Delikatnie napisany po prostu mi się podoba.
Prawdziwie zakochany mężczyzna często wymienia imię
kobiety i odmienia je i kombinuje jak jeszcze je
zdrobnić i tak dalej. A moja małżonka twierdzi, że ona
lubi gdy do niej mówię po imieniu nawet huncwocio
zniekształconym a Twój wiersz nam się podoba. :)
Subtelnie, delikatnie i ciekawie napisany
Piękny... po prostu piękny... jednak to trudna
miłość... nie wiem czy słusznie sie domyślam, ale
jeżeli tak to czeka Cie jeszcze wiele niepewności,
bólu i tęsknoty ... jeżeli jednak nie to realizujesz
właśnie marzenia wspólnej przyszłości... Powodzenia
życzę