erotyk bez tytułu
rozkołysana sennie
w oplecieniu twych silnych ramion
rozkosz odczuwam największą,
moja twarz w przeomdleniu
dotknięta blaskiem twoich oczu
szczęściem promienieje,
usta rozmarzone
w smakowaniu warg twych namiętnych
rozchylają się zachłannie,
włosy rozgłaskane
w ekstazie rozszalałe
zapach upojny zbierają pośpiesznie...
już wszystkie zmysły uniesione
w najczulszym oddaniu
tobą oddychają rozedrgane,
już piętno mam na sercu
wypalone twoim grzesznym ciepłem
i juz cała, bez reszty należę tylko do
ciebie...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.