Erotyk Czerwcowy
nikomu. Poświatowską inspirowana.
Schowałam
W pudełku
Czekoladowym
Fotografie zeszłorocznej jesieni
Czerwony tulipan
Z łąk naszych czerwcowych
Papieru kartkę przewiązaną
Błękitną wstążeczką
By nie zapomnieć
Smaku Twych ust
Na samym dnie
Zakryty fotografią
Jesienną
Błyszczy się
Koralik
Niepozorny
Zapomniany
A przecież to dzięki niemu
Oczy Twoje
Przenikliwym blaskiem
Uwięziły moje źrenice
Biorę koralik w dłoń
Muskając każdym palcem
Dogłębnie
Chcąc poczuć
Jak światło Twoich oczu rozbiera mnie
Na części pierwsze
A palce Twoje błądzą
Między moimi włosami
Jakby nie znały drogi
Zawstydzone
Takie niepewne
Jeszcze
I nawet nie zauważyłam
Gdy niepostrzeżenie
Wymknął mi się z dłoni
Gubiąc po drodze
Twoje odbicie
Pokój Mój Zielony od Nadziei [?]
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.