erotyk II
noc się przelewa przez twoje dłonie
cichym przetacza się szelestem
roztańcza we mnie się ochota
by jak najdłużej trwała wiecznie
szemrze zbudzone ze snu łaknienie
krąży po wargach niecierpliwie
wychylam kielich tej słodyczy
chcąc się upajać jak najdłużej
pragnę się upić rozkoszą jeszcze
sączyć jak wino doskonałe
świt nie ma tutaj prawa wstępu
gdy się napełniam tobą cała
autor
Kajka
Dodano: 2008-06-26 21:39:18
Ten wiersz przeczytano 900 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
wiersz o nienasyceniu bardzo lagodnymi slowami
przekazane - przyjemnie sie czyta