Erotyk jesienny

No to do dzieła, kochani, do dzieła!

wiem minęły bezpowrotnie szaleństwa młodości:)))
i to mnie przygnębia:)))ale ostatni wers doprowadził
mnie do równowagi. BRAWO!!!!!

...trzeba wykorzystać wszystkie okazje zanim
zesztywnieją kości...

a pofigluj sobie aanko, choć tylko słowami, no bo co
ostało w wierszu - tylko żart i dowcip.

fajniasty wiersz - od samego czytania cieplej się
robi :)))

O ty diablico,tak mnie natchnąć figlowaniem,udało się
Tobie,brawo.Ach

ciepło.....(chyba każdy go potrzebuje niezależnie od
lat)

Szkoda, że bez interpunkcji..Bywa pomocna dla
czytelnika.."zapomnień chwile" - tutaj szyk przestawny
do rymu..Szczerze? Wolę przytulenie, czułość,
pieszczotę i bliskość niż szalony sex..bliskość
fizyczna nie zawsze oznacza uczucie.. M.

Podoba mi się, czyta się przyjemnie, rytmicznie...

dobre lekarstwo na jesienną depresję:)

"...a mnie ciepła trzeba
gdzie go szukać tuż przy piecu czy też pod pierzyną
choć szybciutko bo wiesz miły lata płyną płyną..."
Ladny wiersz i duzo w nim prawdy :))

piękny wiersz - kocham jesień :)))

"miast narzekać w ciepłym łóżku pofiglować milej" też
tak stanowczo wolę ;-)

na figle nigdy nie jest za późno...bardzo zgrabny i
płynny wiersz (piosenkę mam na komputerze, ale już nie
wstawiamy bez aranżu, na ten niestety trzeba sporo
poczekać:))

Niezła recepta :))