Erotyk na krakowską nutę
Pogruchotał kości duży ,
małemu bo się wkurzył .
Napnij mięśni choć kolego,
pokaż w sobie coś męskiego.
A on tylko torbą kręci,
mówi że dziś niema chęci.
Jak to przecież dziś sobota,
już deszcz pada i jest słota.
Lubię mokro powiem szczerze
ale wtedy kiedy leżę ?
Podnieś łepek bądź wspaniały,
tak sprężysty i zuchwały.
Wtedy przyszła właśnie ona,
potrzymała go w ramionach.
Utuliła jak dzieciątko
a on rośnie niemorządko .
Najpierw jedną rączkę mija
z drugiej już wystaje szyja.
Główka łysa purpurowa ,
już na wszystko jest gotowa.
No powiedzcie miłe panie
czy bym ja dziś sam był w stanie.
Za myślami już nie zdążę
w damskich dłoniach chyba drożdże
Jest już bestia , sokiem tryska
bo zażyłość całkiem bliska.
Wskoczy w norkę ,łepkiem kręci,
jaka werwa - jakie chęci.
A pomogła mu dziewczyna
co ma usta jak malina.
I uwiodła nieboraka,
ot historia to jest taka.
Komentarze (4)
No było by dziwne gdyby mu nie pomogła;) stanąć na
wysokości zadania;) wszystko jest dla ludzi ;)
Pozdrawiam :)
Mnie nie uraziłeś, bom dawno dorosła i męża mam :)
Ale erotyk dla mnie to nie latanie z gołą dupą jeno
chociaż w halce.
If ju noł łot aj min :)
Przecież to dla towarzystwa a Cygan dla towarzystwa
dał się powiesić.Powiem tak jeżeli kogoś uraziłem to
przepraszam.
To raczej pornotyk.
I błędy ortograficzne są.
Może panom się będzie widzieć.
Mi nie.