Erotyk nimfomanki
W moich ustach
cicha przystań
gdy już rozbierzesz mnie wzrokiem
Szczyt uniesienia zdobędziemy wspólnie
ale nie bezboleśnie
Twoja miłość jest jak wrestling
kusisz wciąż wężem
doskonałej symetrii
Krzyk ucieka z ciała
szukając ujścia
dla niewypowiedzianej rozkoszy
wchodzi w ciszę nocnych marków
przenika zakamarki jaźni
dławi spazmami
kiedy tworzymy
akt erekcyjny
dla nowego człowieka.
autor
andie
Dodano: 2009-02-26 17:35:25
Ten wiersz przeczytano 1065 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
Początkowo niby zwykły erotyk, ale końcowa metafora
bardzo głęboko zabrzmiała. Ciekawa mieszanka.
Koncowka dobra,wlasciwie dla niej warto bylo
przeczytac!
Spodobał mi się Twój erotyk:)