erotyk w PKP
a dla takiej jednej...:P
Zobaczyłem ją dziś w pociągu
intrygującą i nieprzyzwoicie piękną
jej falujące piersi zachęcające by je
pieścić
jej biodra wręcz stworzone by być kołysane
w rytm mocnych, męskich lędzwi
jej ramiona i nogi pragnące opleść kochanka
niczym miłosna rosiczka i nigdy już nie
wypuszczać
spojżeliśmy sobie w oczy
przez mrugnięcie oka
udeżenie serca
stukot kół
a potem ja wróciłem do czytania książki, a
ona do piłowania paznokci
i tyle
Komentarze (5)
Ten erotyk jest rewelacyjny :) Ciekawie się na niego
patrzy nie tylko z męskiego punktu widzenia :)
A tak abstrahując od tematu, obie Twoje strony, które
kiedyś podawałeś pod wierszami nie działają.
Chciałabym poczytać przede wszystkim Twoje
opowiadania. Jest jakaś możliwość?
;)
pozdrawiam Cię!
...podszedłem, zapytałem o imię a ona do mnie "Bilecik
do kontroli". :))) pzdr J
bez dopisku ;) sam pomysł jest ok. tez kiedys sporo
dojeżdżałem... hehehe
Nooo..dojeżdżało się kiedyś pociągiem do
szkoły...potem do pracy....i też to miałem...dobre..
nadmiernych emocji nie poruszyła...hehe