Erotyk - Sofcik :)
Dla tych, co kochają ...
Zgaszone światło, świece zapalone
Trochę papierosami nadymione…
Nieznana woń się w pokoju unosi
Usiądź tam – ona cicho go prosi
A on siada i patrzy na jej postać
Ona wie dobrze co on chce dostać
I rozpuszcza włosy, uśmiecha się zalotnie
Ściągnęła bluzkę i już zrzuciła spodnie
I stoi przed nim w bieliźnie czerwonej
Specjalnie na ten wieczór kupionej
Powoli przysuwa się do niego bliżej
On patrzy na usta i zsuwa się niżej
…
Dotyka jej policzka zaczerwienionego
Dotyka jej ciała rozpalonego
Ona powoli ściąga mu ubranie
Mówi „zatańcz ze mną,
kochanie”
I kołyszą się razem w rytmie wolnym
On ściąga jej stanik ruchem powolnym
Zsuwa jej majteczki śliczne
I znajduję się w łóżku
błyskawicznie…
A w nim całą noc się kochają
Swoje najśmielsze pragnienia odkrywają
Ona nad ranem w jego ramionach zasypia
Myśli „chcę być z nim do końca
życia” …
I ja też tak myślę ... :)
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.