Erotyzacja
Całuj, całuj, całuj,
mówisz tak codziennie,
więc całuję i miłuję
cały czas niezmiennie.
Miłość we mnie wulkaniczna
lawą się wytacza, a ty wtenczas
cała drżąca z sobą dialogujesz,
rób tak, rób tak, jak to czujesz.
A że robisz to tak z serca,
ciało to odczuwa , tylko – zagadka?
Czemu noga od nogi,
coraz dalej się odsuwa.
Cały ołtarz na widelcu
jest do podziwiania,
ile to sekretów ta miłość odsłania.
Sam odkryłem co w naturze,
sprawia że tak drżysz
chyba w ustach i języku
jest ta moc, siłą dotyku.
Całe łono jak bierwiono płonie,
w podniecaniu ognia pomagają dłonie.
Jak to mówią i do dzisiaj,
ręka rękę myje, więc poczułem
się jak Eros, wpadłem aż po szyję.
Kiedy drżenie już ustało,
oddech stał się równy – ziewnęła,
wzięła w dłonie książkę
- tom Mniszkówny.
Ja się krzątam w kuchni,
aromatem drażnię nozdrza...
zrób od razu dwie!
Jeśli można?
Komentarze (17)
Pieknie i erotycznie. Pozdrawiam.
Zaerytyzowałeś dziś jak ja.