error
W mgle zbitej z zalu niekochania
Wyciagam palce dloni niczym macki
Szukajac mety pokuty trwania
Lecz widze nic - raj pijacki
A pragne zbierać jagody w pachnącej
ściółce
Dusz się zlania
Kobiecego calowania
Lecz tylko widze łez kropelki
Jak zaprzysiężonego wroga pułki
autor
Jaxamil KEDYW
Dodano: 2007-01-14 00:10:16
Ten wiersz przeczytano 585 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.