Esencja
Gdy zawładnie jasnością,
nawet echa nie usłyszysz,
podświadomie, w zwojach
wykrzywiona maska, śmiertelna.
Chociaż krew zgęstniała
jeszcze w żyłach płynie,
myśli własnych nie ujrzawszy,
dokończysz poemat
autor
Ewa Kosim
Dodano: 2018-08-14 09:24:58
Ten wiersz przeczytano 998 razy
Oddanych głosów: 21
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (25)
Dziękuję
Twoja twórczość to taka świetna esencja, pozdrawiam :)
W takim momencie pewnikiem będzie poemat. Zmroziło.
Pozdrawiam :)
Dziękuję :)
Witaj Ewuś:)
Ja jak zawsze.A nie jak często:)
Pozdrawiam serdecznie:)
krew wzburzona i już wszystko wiemy
Pozdrawiam serdecznie
Jedyny pewnik w życiu...
Pozdrawiam Ewo :)
Nikt nie wie , kiedy nadejdzie...
Witaj Ewuniu. Esencją życia jest miłość. Puenty nie
będzie, bo przecież miłość nie umiera. Bardzo podoba
mi się ten wiersz.
Moc ciepłych serdeczności.
Abyśmy zdążyli wszystko dokończyć przed nadejściem
jej...zaskoczyłaś.Pozdrawiam.
Dziękuję dziewczynki za komentarze :)
Zmroziłaś mnie swoim wierszem
Śmierć w tle tańczy :(
Pozdrawiam serdecznie Ewuniu :)
Bardzo dobry wiersz. Nigdy nie wiemy kiedy przyjdzie
nam spuentować swój poemat.
Uściski.
Proszę Cię nie bój się nie jestem straszna :))))
Chyba nie ma nic potworniejszego niż "nieujrzenie
własnych myśli "
Piękny jak zawsze , choć strach mi już tu przychodzić
;-) Pozdrawiam :-)