Et dolorosa
patrzę w Twoje oczy i wiem,
to tylko afekt
Przeklęte dwa bieguny,
przeszywają serce
Et matrem,
tyle pragnę podarować
Jednak miłość,
muszę zamknąć w fiolce...
autor
cicha2010
Dodano: 2018-02-24 22:12:11
Ten wiersz przeczytano 2677 razy
Oddanych głosów: 40
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (64)
Tłumaczonko przydało by się)
Pozdrawiam
Cicho u cichej :)
Wypuść wenę z fiolki i wstaw wiersz. :)
Pozdrawiam.
Coś cicho tu u Ciebie...
:(
Pozdrawiam poświątecznie. :)
Czyżbyś zaczęła znowu pisać do kosza?
Zdrowych, pogodnych oraz refleksyjnych Świąt
Wielkanocnych życzę Tobie i Twojej rodzinie. :)
Życzę Tobie udanego weekendu :)
Czasem trzeba do wiersza wrócić i przeczytać jeszcze
raz, aby zrozumieć go.
Afekt to nie miłość. Miejmy się przed afektami na
baczności.
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam do rewizyty. :)
Dramat choroby, odbieram podobnie jak PromieńSłońca.
Pozdrawiam serdecznie:)
Droga Ciszo, Twojego wiersza naprawdę nie zrozumiałem.
Nie odbierz mojego komentarza jako złośliwość.
Dziękuję za komentarze pod moimi wierszami. Masz
rację, że to sztuka dla sztuki. Nie uzurpuję dla
siebie tytułu poety. Ale pisanie i dopracowywanie
wierszy sprawia mi przyjemność.
Pozdrawiam serdecznie :)
Zatrzymał na dłużej i poruszył. Pozdrawiam :)
Wiersz fajny ale zdało by się zamieścić tłumaczenia
obcych zwrotów. Zwrócił uwagę na to Sławek. + i Miłego
popołudnia.
zaskakująca puenta
Wszystkim odwiedzających pozdrawiam i dziękuję za
wpisy :)