Eutanazja
Zycie w wieku starszym różne ma odcienie, i pękne i ciche, i dni pełne rozpaczy.... Młodym zaś przypomnę, czas nieubłaganie marzenia hartuje, życie tylko w jednym kierunku żegluje....
Coś mi tak smętnie gra w duszy,
Coś grzebie w głowie zamęczonej,
Wspomnienia skleroza suszy
– Echa pamięci zgubionej.
Czasem, gdy jeszcze fantazja
Promienie tęczy zapala,
Biczem swym eutanazja
Myśli strzeliste wypala.
Nim jeszcze chwycę za kartkę,
Nim ołóweczek poszukam,
Niepamięć zamyka kratkę
I sam nie wiem, czego szukam.
Tak rozżalony spoglądam
W kąty pamięci porwanej,
Spalone plamy oglądam,
– Coś krzyczą w mowie nieznanej.
I tylko ciężko na duszy,
Żal tego, czego nie było.
Nie wiem, co me myśli głuszy,
– Może nic się nie zdarzyło?.
Komentarze (1)
Gdzie jesteś eskulapie ? Pomóż. Pozdrawiam
serdecznie.