Eutychu...
zasnąłeś Eutychu
za długa była mowa
Saula
spadłeś z okna
z trzeciego piętra
jak zeschnięty liść
jednak
przez ręce tego
kto cię uśpił
Wiatr sprawił
że na nowo powstałeś
nie latałeś z trawki na chodnik
nie poczerwieniałeś z żałości
i braku chlorofilu
powstałeś aby żyć
więc teraz
o młodzieńcu z Troady
wstań i chodź
zasypiaj
ale tylko
na Wietrze
Zainspirowana fragmentem Dziejów Apostolskich 20, 7-13 . Polecam! Wtedy będzie łatwiej zrozumieć to, co napisałam:)
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.