Even in the Quietest Moments…
(Z cyklu: Albumy muzyczne)
***
Teksty z cyklu „Albumy muzyczne”, nie są
przekładami. Są one jedynie luźno związane
z oryginalnymi tekstami utworów, zawartymi
na prezentowanych przeze mnie albumach
muzycznych. Zarówno sama muzyka jak i treść
utworów śpiewanych są dla mnie niejako
pretekstem i inspiracją do przedstawienia
swoistego konceptu fantastycznego.
***
Migot
fal…
Słońce chowa się za chmurą…
… znowu rozbłyska z nieprawdopodobną
mocą…
Refleksy załamują się,
łączą, oślepiają…
I w takiej ciszy,
w delikatnym
szumie i plusku…
… w tym całym olśnieniu mrużymy oczy,
osłaniamy je dłońmi…
… między palcami
przeciekają
strużyny światła…
W miejscu twojej twarzy
― odblask nieznanej natury…
… błysk kryształu, zamiast źrenic…
Wybrzuszają się w podmuchach wiatru
żagle…
… z cichym łopotem współgrają struny
naprężonych lin…
*
Spójrz!
… uwerturę głupców przysypał już śnieg…
Do kogo to mówię?
― Do siebie samego…
W domu ― jedynie chłód i mrok, i nicość,
która rozgościła się w każdym pokoju…
Spójrz…
… ach, tak, jestem sam…
Przepadłaś
w mroku
― straszliwej nocy…
Okrywa wszystko…
… fotele, półki z książkami, stół…
W kawałku potłuczonego lustra
zniekształcona twarz…
Moja?
Nie
moja?
… niczyja…
…
Echa bijących dzwonów ―
odbijają się
od martwoty
― zrujnowanych ścian…
…
Pulsują w skroniach i dudnią…
… nawet najcichsze ich momenty…
(Włodzimierz Zastawniak, 2018-09-25)
***
Even in the Quietest Moments… – jest to
piąty album muzyczny (studyjny) brytyjskiej
grupy Supertramp, wydany w 1977 roku.
https://www.youtube.com/watch?v=ed_3j6vIfts https://www.youtube.com/watch?v=Ww-q0sNvmf8
Komentarze (6)
Bardzo ciekawie i nietuzinkowo:)
Jestem zauroczony tekstem Tego
wiersza.
Miłego dnia.
Sugestywnie ujęte.
Rozbudzasz wyobraźnię czytelnika.
Pozdrawiam.
Marek
niezwykle obrazowo i niesamowicie sugestywnie
Przecudnej urody jest to wiersz!
Zawsze z przyjemnością Ciebie czytam