Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Ewa

Pomyślała sobie Ewa
Może podejść by do drzewa?
I skosztować zeń owoca
Który mi się śnił po nocach.

Przyczajona już za krzakiem
I z owocu tego smakiem
Co tu robić? Trudna rada.
Już do drzewa się podkrada.

Oglądając się dookoła
Słyszy że ktoś do niej woła
To Belzebub, chytra sztuka
Do serduszka Ewy puka.

Zerwij, zjedz ja bardzo proszę
Winę za to ja ponoszę
Omamiona tą zachętą
Rwie więc owoc bardzo prędko.

Ale rozkosz podniebienia.
Cały świat się nagle zmienia
Jestem naga, cóż za czary.
Nie widziałam tego wcześniej? nie do wiary.

Listek figi więc zerwała.
I w ten sposób się ubrała.
Do Adama szybko bieży
Jedz kochany, owoc świeży.

Jedz Adasiu, mężu mój
A zobaczysz jaki masz na sobie strój.
Adam gapa, owoc je
I zobaczył że też nagi jest.

Ojciec na nich pogniewany.
Wygnał ich za raju bramy.
Teraz jęczą i szlochają
Łaski Ojca już nie mają.


Sławek

autor

czarek50

Dodano: 2006-01-11 21:39:19
Ten wiersz przeczytano 1001 razy
Oddanych głosów: 4
Rodzaj Rymowany Klimat Wesoły Tematyka Przygoda
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »