Ewaes!
Niedawno mi Hania
właśnie powiedziała:
- Zrób coś by na beja
Ewcia wrócić chciała.
Może coś napiszesz
lub dasz ogłoszenie,
przecież Jej brakuje
na tej waszej scenie.
Ja jej na to rzekłem:
- Do nieba się zgłoszę
i o taką prośbę
aniołki poproszę.
Widać chyba względy
mam na samej górze
( tak mnie tam chwalili
że aż nie powtórzę)
Bo mi powiedziały
zupełnie w sekrecie:
Mamy już tę panią
właśnie na „tapecie”
I sam Najważniejszy
nowinę ogłosił
będzie o wierszyki
osobiście prosił.
Widać, że starania
zostały zwieńczone,
mamy Ewci wiersze
a ja dbam o żonę!
Komentarze (44)
Dobrze Krzysiu, że pozałatwiałeś w niebie:)
Pozdrawiam:)
Dobre :))) Dobrze, że Ewa żyje i już wraca na Bej. :)
Wiara i modlitwa Krzysia wniesiona do nieba sprawiły,
że Ewa na skrzydłach anioła na Bej powróciła :) Mam
nadzieję, że dalej będzie pisać wiersze, ku uciesze
jej wiernych czytelników. Wynika z tego, że małe
cudeńka czasem zdarzają się na świecie :)))
Pukajcie a będzie wam otworzone, wołajcie ewaes a
przyjdzie...cudotwórca jesteś czy magik:)))
Dziękuję wam kochani :) Krzysiowi już dzuekowalam ale
miło słyszeć że nie tylko on za mną tęsknił:):)
Mnie też jej brakowało. Dobrze, że pomyślałeś. :):)
Super :) Nasza Ewcia zasługuje na taki wiersz Wierzę
że teraz zostanie z nami :)
Pozdrawiam serdecznie Krzyś
...super wiersz...pozdrawiam
Krzyś, jakie to miłe.
Szczęśliwego wszystkiego.
To jest przyjaźń, gdyby nie pomogło boskie wsparcie
pewnie byś się Krzysiu pokusił o czarcie... Pozdrawiam
serdecznie i też się cieszę, że Ewaes wróciła z
wierszami:)
Krzysztofie, dzięki Ci wielkie:
za wstawiennictwo i wiersz.
To jest postawa Super Kolegi. :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Super z Ciebie kolega Krzysiu :)
No i super. Prośba spełniona. Ewa na portalu z
wierszem jest.
A przy okazji - wiemy więcej - gdzie masz chody
Krzysio.
Brawo!
Pozdrawiam.
:)) Witaj Krzysztof.
I rzeczywiście się pojawiła, coś jest na rzeczy.
Coś jest.
Fajny wierszyk poskładałeś.
Pozdrawiam.