Ewelinka
Widok dłoni złączonych na spacerze,
Dzieci w wózku ,uśmiechające się
nieustannie.
Staruszków wpatrzonych w siebie jak
nastolatki.
Gołębie lecące w górę i ludzie ich
mijający.
Dziewczyny wracające z imprezy już nie
takie doskonałe.
Zapach skóry spod prysznica w tramwaju.
Spojrzenia w metrze intymne,dyskretne...
Włosy rozwiane wiatrem.
Komplementy szczere ,dodające urody.
To są dla mych oczu piękne widoki,
każdy z Nas ma swoje, a te dla mnie są
wyjątkowe.
Lubię się czasami nad tym zatrzymać,poczuć
te chwile jak by w zwolnionym filmie i
jeszcze raz rozkoszować.
Ach życie kocham Cię bezwzględnie za to co
dajesz ,co mi zabierasz .
Cieszę się ,że z błędów wyciągam
wnioski.
Radościami się dziele,a smutki
zalepiam-uśmiechem i moją dziecinną
nadzieją.
Łatam dziury zepsucia życiowego,dozując
przyjemność życia jednego.
Idę przez życie nieraz krętą ścieżką,lecz
ja lubię je za to ,bo to co nie pewne dla
mnie ciekawe i chce tego więcej,nigdy nie
jest mi dość ,
ja i moje życie -uzupełniamy się:)
Komentarze (2)
Dzięki Basiu,pozdrawiam.
piękny widok Ropuszko zatrzymany w kadrze życia
popraw bo masz brak literki w pierwszym wersie w
słowie nieustannie
pozdrawiam serdecznie:))