Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Fabryka gniotów

Prolog
Normalny dzień jakich wiele
Zaczyna się ruch w interesie
Wre robota nawet w niedzielę
Zapiski robią szefowie w notesie

SZEF
Brać do roboty a chyżo zamówień sporo
Musimy być najlepsi bo nam to zabiorą
Nie będzie premii za przestoje wałkonie
Poodliczam wam przestoje na balkonie

Główny specjalista
Spokojnie szefie ja wszystko nadzoruję
Niczego co zamówione nie zaniedbuję
Nasz nowy pracownik to dobry nabytek
Stara się rymować dzielnie i pospolicie

Pierwszy gniotorób
Nie ma się co spierać wyrób już gotowy
Nadeszła świeża dostawa z Częstochowy
Wypalę pierwszą partię to nasza premiera
Coś nie wyszło a niech to weźmie cholera


Pakowacz
No nareszcie dali mi świeże wyroby do pakowania
Szefie nie bądź tak groźny sprawie jestem oddana
Wyjdzie do czytelnika gniot taki najszczerszy
No dość gadania bo na zegarku już po pierwszej

Epilog
Mówi głos spikera „jaka to fajna fabryka”
Każdy z zapałem pracuje nikt pracy nie unika

autor

BaMal

Dodano: 2015-11-25 20:21:24
Ten wiersz przeczytano 2682 razy
Oddanych głosów: 28
Rodzaj Satyra Klimat Ironiczny Tematyka Praca
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (46)

BaMal BaMal

Teresa Kokoszka dziękuję za komentarz pod moja satyrą

Tenia Tenia

nie lubię słów gnioty grafomania
kojarzą się brzydko
ale jeśli jesteśmy fabryką brzydoty
i powstają o niej wiersze ...
powiem tak
odważna satyra
pozdrawiam nocną porą

BaMal BaMal

Oksani dziękuję za komentarz pod moją satyrą

Oksani Oksani

Basiu, Ty chyba mówisz o Bejowej fabryce, haha...
Uczciwie patrząc, to płodność Bej-autorów bije
wszystkie statystyki na głowę, Brawo. Dziękuję, że
zajrzałaś do mnie z miłym komentarzem. Pozdrawiam
serdecznie:-)

BaMal BaMal

Sotek dziękuję za komentarz pod moją satyrą

Sotek Sotek

Samo życie. To chyba jakieś nawyki z czasów PRL:)
Pozdrawiam:)

BaMal BaMal

marcepani dziękuję za komentarz pod moją satyrą

marcepani marcepani

:))) pomysł na sztukę.

BaMal BaMal

Damahiel dziękuję za komentarz pod moją satyrą

Damahiel Damahiel

gniot to by było coś z czym lepiej się nie spotkać

BaMal BaMal

Wandeczko dziękuję za miły komentarz pod moim wierszem

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Witaj Basiu
Ja tam lubię gnioty i wiersze pisany sercem Chyba sie
zatrudnię w fabryce gniotów :)
Gratuluje pomysłu i satyry
Pozdrawiam pogodnie życzę spokojnej nocy :)

BaMal BaMal

Basiu dziękuję za Twój miły komentarz pod moją satyrą

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »