Falstart milionera
Masz zasadę bez wyjątku – nie daj się
nabrać na współczucie.
Zanim zdecydujesz się na szacunek najpierw
podnosisz głowę.
Czyjaś strata jak falstart milionera.
Swoimi zmysłami nie pojmiesz,
czyjeś oczy godności mogą ci nic nie
powiedzieć…
Nie ma lustra, w którym zobaczyłbyś krzywdę
drugiego.
Myśl przed słowem bądź czynem, że
wybraniec twojego szacunku potraktował cię
właśnie tak,
powstrzyma...
lub będziesz pić gorzkie kieliszki
modlitw
z własną karmą.
Magdalena Gospodarek
Komentarze (1)
Bardzo ciekawe, fajnie napisane.