fantasmagoria
kiedy fanaberia jednostki
doprowadza do rozłamu
a podjęta pochopnie decyzja
wywołuje dyskomfort
nie chcę być częścią
takiego kolektywu
Warszawa, 11.06.2017
autor
Tomasz Rudnicki
Dodano: 2017-08-03 06:53:08
Ten wiersz przeczytano 392 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
Ja mam identyczne spojrzenie
dlatego nie boję się mówić głosno, gdy w jakimkolwiek
kolektywie coś mi sie nie podoba, gdy w jakimkolwiek
kolektywie cos jest sprzeczne z moim widzeniem życia,
świata.
To jest bardzo bolesne, bo często jest się
wykluczonym, gdy nie idziesz za tłumem, gdy smiesz
głosno powiedzieć, ale mimo to, jest mi z tym dobrze,
bo moge miec podniesioną wysoko głowę. Jestem sobą.
Mocne, pozdrawiam.
Mamy prawo do wyboru... pozdrawiam :)
I co dalej...nie chce tu nie wystarcza...może i
slernatywa jest, ale chęci brak...zbyt słabi, zbyt
biedni, zbyt wygodni...
pozdrawiam serdecznie
Ja też Tomku bo to zaszło za daleko,
już dawno rozlało się mleko.